DWUNASTY MISTRZ KRZYŻACKI

Sifridus von Wulgwangen na mistrzostwo wielkie domu niemieczkiego roku 1307 wybrany, gdy cesarz Olbrycht w Niemcech a Władzisław Łokietek w Polczcze panowali. Tego roku Witeneń książe litewskie Prusy i powiaty sieradzki i kaliski wojował, a pruski mistrz także namniej nie folgował. Zatem Spudo niejaki, pan litewski, starosta na zamku Putinika, do ragnetskiego komora posłał, zamek mu podając, do czego się kontor nie leniąc z wojskiem do zamku ciągnął, a tam przypadwszy na Źmodź i Litwę, wszystkie pomordował i zamek spalił. A Spudo z ojcem i ze wszystką familiją się okrzcił: Bacząc moc nieznośną sobie krzyżaczką, Żmodzinowie z karsowitskiego powiatu do Litwy się przenieśli, dwa zamki puste Seweitę i Diwerwnitę zostawiwszy, które potem Krzyżacy spalili.

Roku zaś 1308 Mansko i Sudargus z inną szlachtą żmodzką w piąci tysięcy ludu do Sambijej przez Kurlandy wtargnęli, gdzie poundyjską i rudomską ziemicę zwojowali, a słysząc o przyjaździe Krzyżaków, nocą do domu z korzyściami uszli.

Roku 1309 Sifridus von Wulgwangen, mistrz wielki domu niemieckiego, stolicę, swą z Wenecyjej do Malborku w Prusy przeniósł, bo z Akony wypędzeni, niedługo też w Wenecyjej ci bracia zostać się mogli. Czemu i z tych krajów są wykorzenieni, domyślaj się, jakoż jeśli daliej czytać będziesz, wyrozumiesz. Umarł potem Sifridus w Malborku a w Chełmży na tumie pochowany. Wiele rzeczy dobrych ten mistrz postano, ale nie były trzymane.